No to lecimy
– oceniamy, radzimy i przy okazji się bawimy !
Dziś odwiedźmy apartament StokrotkaMiss10. Pierwsze co widzimy to bałagan oj
chyba nie spodziewałaś się, że wybiorę właśnie ciebie. Chociaż nie jestem perfekcyjną panią domu
(jak gdzieś o sobie już przeczytałam, usłyszałam) to muszę to napisać – ładniej
by to wszystko wyglądało poukładane na półeczce, którą zbudowałaś. W pokoju
głównym oprócz walających się ciuchów jest też – uwaga – połowa zrobionej
podłogi a drugie pół? No chyba gdzieś się zagubiło. Pokój tak duży – długi,
ogólnie ciężki do umeblowania, jeden z tych, które najmniej lubię robić (zaraz
po tych ogromnych) no ale mogłabyś poświęcić parę chwil by coś tu wykombinować.
Tym bardziej, że tego bałaganu nigdy nie zamkniesz, to jedyny pokój do którego
każdy zawsze może ci zajrzeć. Pomyśl o tym.
Idziemy dalej. Może znajdziemy coś ciekawszego…. I
nie myliłam się, tuż obok pokoju z szafą znajduje się przytulne pomieszczenie,
urządzone w jasnych kolorach, widok na morze i nawet poduszka mojego projektu
;) No zrobiło mi się miło. Podobają mi się zasłonki i żaglówka za oknem. Za to
zastanawiałabym się nad tym czy słusznie postawiłaś kwiaty na kominku.. w
prawdziwym świecie te kwiaty byłyby w strasznym stanie, zwiędły by od ciepła.
Wiadomo jednak, że tu nie są prawdziwe ale mimo wszystko od razu rzuciło mi się
to jakoś w oczy.
Co bym pozmieniała, moje małe rady dla Ciebie:
Nie lubię tego ruchomego słonka, nie wiem w sumie czemu ale jakoś mi
nie pasuje – może dlatego, że wygląda mało realnie i bardziej by mi pasowało do
wnętrza zrobionego w stylu magicznym czy jakimś takim z wróżkami, jednorożcami itp.
Wywalamy je! Wywalamy czarno-biały obrazek.. po co nam tu czarny kolor? Bye bye
obrazku! Przedmioty, które dostawiłam, zebrałam z innych, twoich pokoi. Jak
widać trochę pozmieniałam. Co ty na to? Oto moja propozycja na ten pokój, ty
zaczęłaś go robić a ja tak bym go widziała. Oczywiście jak mówią w reklamie
IKEA – ty tu urządzisz więc niczego ci nie narzucam. Możesz uznać, że jest
trochę przesłodzone i zbyt różowe.
Dzięki, że zechciałaś mnie zaprosić do swojego apartamentu i brawo za
odwagę bo nie wiedziałaś przecież czego się spodziewać. Miłej nocy i zostawiam
po sobie upominki, które myślę, że przydadzą się do pokoju –obojętnie którego;)
AD88